sobota, 27 lutego 2010

Nadchodzi wiosna

Od wspomnianego w ostatnim wpisie ataku zimy minęły już ponad cztery miesiące, a zima ciągle trzyma. Co prawda w ostatnich dniach nareszcie temperatura jest dodatnia i śnieg powoli topnieje, ale niedługo mają wrócić mrozy.
Grywamy ze Zdzichem na sali IV LO w tenisa, ale często z powodu okoliczności zewnętrznych treningi się nie odbywają. Gramy średnio raz na dwa tygodnie. Co prawda dwa tygodnie temu oraz w ten weekend graliśmy w piątek i w sobotę, ale regularności nie ma w tym żadnej. Wczoraj wróciłem z grania o 23, a dzisiaj zaczęliśmy trening o 7:30. Musimy się jeszcze pomęczyć co najmniej półtora miesiąca. Na kort otwarty wyjdziemy najwcześniej w połowie kwietnia.
Przyszła wiadomosć z Konina. W tym roku Mistrzostwa Samorządowców w Tenisie odbędą się w dniach 4-6 czerwca. Tak więc będziemy mieli czas na szlifowanie formy.
Podczas dzisiejszej gry w końcu pękł mi naciąg. Miałem go w rakiecie od lipca zeszłego roku. Uchował się tak długo, bo właśnie od lipca przestałem grać. Dopiero w październiku znowu zacząłem odbijać na sali, ale z niewielką regularnością. Mam teraz okazję wypróbować mój nowy naciąg, czyli Signum Pro Poly Plasma. Leży w szafie od ponad pół roku i cierpliwie czeka na swoją kolej.