sobota, 26 kwietnia 2008

Funty zostały wymienione

Kort profesorski w Kortowie jeszcze nie jest przygotowany do gry. Prezes Szarejko pojechał wypocząć do Maroka i w związku z tym nikt nie zajmuje się niezbędnymi przygotowaniami. Zatem wczoraj skorzystaliśmy jeszcze z sali w IV LO. Mimo że miałem tydzień przerwy grało mi się dobrze. Pękł mi też w końcu naciąg. Wytrzymał całą zimę. Na pakiecie nie ma piasku, który jest głównym czynnikiem powodującym zrywanie naciągów w rakietach tenisowych.
Dzisiaj zadzwonił Bartek i chciał poodbijać. Odmówiłem z uwagi na zaplanowany trening siłowy. Umówiliśmy się na jutro.
Wczoraj sprzedałem swoje zarobione w Anglii funty. Dali mi za nie w kantorze w Ince 4,27 zł za sztukę. Dzisiaj sprawdziłem kursy walut i funt podskoczył od wczoraj o 10 groszy! Mam nadzieję, że to tylko chwilowy kaprys rynkowy i nie okaże się, że sprzedałem swoje oszczędności w najgorszym możliwym momencie.

Brak komentarzy: