czwartek, 3 lipca 2008

Wimbledon trwa

Kolejny dzień urlopu mija na sportowo. Przed południem byłem na ściance przy kortach Budowlanych. Ćwiczyłem smecza, którego podczas gry na korcie nie ma okazji nigdy poćwiczyć. Po południu gramy tradycyjnie w Kortowie.
Wczorajsze ćwierćfinały w Londynie obyły się bez niespodzianek. Federer bez problemów pokonał Ancica, a Nadal Murray’a. W półfinałach zmierzą się Roger z Safinem oraz Rafa ze zwycięzcą meczu Schuettler – Clement. Właśnie za chwilę ci ostatni będą kończyli wczoraj zaczęte spotkanie. W tej chwili jest 1:1 w setach.

Brak komentarzy: