sobota, 4 sierpnia 2007

Internet działa

Nareszcie mam internet. Łącze szerokopasmowe o szybkości maksymalnej 2 MB na sekundę. A to wszystko za 10 funtów miesięcznie, czyli 56 złotych. Ale co się namęczyłem, to moje. Jak już zainstalowałem angielską wersję Windowsa XP, płyta instalacyjna Virgin'a zadziałała. Kiedy jednak przyszło do wpisania hasła i PIN-u, wystąpił błąd. Zdenerwowałem się ponownie i pobiegłem na stację benzynową doładować telefon. Zadzwoniłem do mojego dostawcy internetu. Po weryfikacji mojej osoby wyłuszczyłem w czym problem. Facet na chwilę mnie przeprosił i za chwilę powiedział, że już powinno być dobrze. Podziękowałem i faktycznie hasło i PIN przeszły. Na kolejnych etapach instalacji znowu pojawił sie błąd. Zadzwoniłem ponownie. Zanim się dogadałem, o co chodzi, znowu minęły długie minuty. W końcu kazano mi wyłączyć modem i za chwilę włączyć ponownie. Po tym zabiegu rzeczywiście miałem już połączenie z siecią. Rozmowy te kosztowały mnie siedem i pół funta. Ale nic to, skutek jest dobry.
Wczoraj podłączyli też internet Andrzejowi. Oczywiście nie wszystko działało od razu. Dzisiaj od rana dzwonił do Virgin'a. Okazało się, że płyta instalacyjna nie jest kompatybilna z jego Windows Vista Home Basic. Ostatecznie udało mu się załączyć internet po wydzwonieniu dziesięciu funtów. Jest już zadowolony i siedzi cały dzień przy komputerze. Ciekawe, jak dzisiaj będzie mu się pracowało całą noc po nieprzespanym dniu.
Dzisiaj w nocy było zwarcie instalacji elektrycznej u nas w Tesco. Musieliśmy wyjść na zewnątrz i sterczeć na dworze przez godzinę. Przez to musieliśmy zostać godzinę dłużej, żeby skończyć swoją robotę. A myśleliśmy, że zwolnią nas wcześniej do domu. Naiwni!
Asia ma duże wahania w związku z decyzją: zostać na dłużej czy wracać. Na razie szukamy dla niej pracy, bo to sprzątanie w hotelu jest jak na razie na dwa dni w tygodniu. Wysyłamy w poniedziałek list z CV w związku z pracą przy sortowaniu poczty w firmie DX. Diabli wiedzą, co to za firma, ale to w tej chwili nieważne. Stawka godzinowa to 6,58 na godzinę. Warto zatem próbować.

Brak komentarzy: