sobota, 18 września 2010

Turniej deblowy na Skandzie

Dzisiaj odbył się szósty już w tym sezonie turniej deblowy na kortach TKKF Skanda. Zgłosiło się siedem gotowych na wszystko par. Losowanie nam sprzyjało. W ćwierćfinale wylosowaliśmy parę Jędrzejczyk/Senderowski i pokonaliśmy ich bez problemu 6:2, 6:1. Potem był półfinał i klasyczna konfrontacja z Jaśkowiakiem i Amielańczykiem. Tu było jeszcze łatwiej: 6:0, 6:1. W finale spotkaliśmy się ze stałymi bywalcami tego etapu rozgrywek, czyli z parą Zieliński/Badura. Pierwszego seta przegraliśmy minimalnie dopiero po tie-breaku. W drugim zaczął padać deszcz, przez co dwa razy przerywaliśmy grę. W końcu przy stanie 4:2 dla przeciwników i ich przewadze ostatecznie zeszliśmy z kortu. Dokończenie meczu zaplanowaliśmy na poniedziałek na godz. 18.
Pod wieczór pojechaliśmy do Zgliczyna. Asi zachciało się iść na grzyby, bo jej mama zachęcała ją do tego. Mam nadzieję, że ja będę siedział w samochodzie i spokojnie czytał książkę.

Brak komentarzy: